„Zawsze, jak dorosły się krząta, to dziecko się plącze,
dorosły żartuje, a dziecko błaznuje,
dorosły płacze, a dziecko się maże i beczy,
dorosły jest ruchliwy, dziecko wiercipięta,
dorosły smutny, a dziecko skrzywione,
dorosły roztargniony, dziecko gawron, fujara.
Dorosły się zamyślił, dziecko zagapiło.
Dorosły robi coś powoli, a dziecko się guzdrze.
Niby żartobliwy język, a przecież niedelikatny.
Pędrak, brzdąc, malec, rak – nawet, kiedy się nie gniewają, kiedy chcą być dobrzy.
Trudno, przyzwyczailiśmy się, ale czasem przykro i gniewa takie lekceważenie.”
Janusz Korczak „Kiedy znów będę mały” w: Fragmenty utworów,
Warszawa1978 s.181
https://pskorczak.org.pl/janusz-korczak/slynne-cytaty/
Zachęcam Państwa do poświęcenia dwóch minut… Naprawdę warto.
To, jak i co mówimy do naszego dziecka, jest ogromnie ważne, bo jesteśmy dla niego
osobami znaczącymi, autorytetami – kimś, kto, jeśli coś mówi, to tak jest.
Kiedyś Twoje dziecko rozwinie skrzydła, od Ciebie zależy czy będzie latać
(www.rodziceprzyszlosci.pl)
Słowa ranią na całe życie, spot radiowy: